Udzielamy krytycznego poparcia Sojuszowi Lewicy Demokratycznej w wyborach do europarlamentu i wzywamy naszych czytelników i sympatyków w Polsce do oddania swoich głosów na listę SLD.
25 maja po raz trzeci w naszym kraju odbędą się wybory do europarlamentu. Dotąd nie cieszyły się one zbytnim zainteresowaniem – frekwencja w dwóch poprzednich głosowaniach w latach 2004 i 2009 w naszym kraju mieściła się w granicach 20-25% - czyli dwukrotnie mniej niż w wyborach parlamentarnych. Jak widać, polskie społeczeństwo woli na razie głosować nogami. Przekonanie, że bojkot wyborów jest protestem przeciwko systemowi, jest szczególnie powszechne wśród ludzi o poglądach lewicowych.
W tych wyborach, nie ma w naszym kraju listy wyborczej partii komunistycznej ani nawet listy umiarkowanej, lewicowej partii robotniczej, której nasza redakcja mogłaby udzielić pełnego i bezwarunkowego poparcia. Oddanie głosu w wyborach nie musi być jednak ślubowaniem zgodności poglądów i bezwarunkowym poparciem dla wskazanej partii. Jest natomiast deklaracją polityczną, wskazaniem jakie postulaty programowe są nam najbliższe, nawet, jeśli żadna lista nie wysuwa jednoznacznie komunistycznego programu i nie domaga się wprowadzenia władzy rad robotniczych.
Bez względu na to, jak niska będzie frekwencja, wybory odbędą się i będą ważne, a ich wynik określi oblicze polityczne Unii Europejskiej na najbliższą kadencję. Zwycięstwo prawicy oznaczać będzie kontynuowanie demontażu Europy Socjalnej i da nowy impuls do wprowadzenia antyspołecznych cięć wymierzonych w klasę robotniczą.
W związku z tym wzywamy wszystkich naszych czytelników i sympatyków w całej Europie do głosowania na lewicowe listy.
W szczególności – wzywamy do głosowania na listy partii komunistycznych, robotniczych i marksistowskich, bądź też partii należących do Europejskiej Partii Lewicy tam gdzie takowe występują – (KKE i SYRIZA w Grecji, Komunistyczna Partia Portugalii i Blok Lewicy w Portugalii, Lutte Ouvriere i Nowa Partia Antykapitalistyczna we Francji, Odrodzenie Komunistyczne (Rifondazione Comunista) we Włoszech, Komunistyczna Partia Czech i Moraw w Republice Czeskiej.
W Polsce nie ma jednak żadnej komunistycznej listy ani też listy partii powiązanej z Europejską Partią Lewicy. W obecnej sytuacji, najbardziej lewicową i najbliższą naszym przekonaniom listą wyborczą jest lista Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Unii Pracy.
W związku z tym udzielamy krytycznego poparcia Sojuszowi Lewicy Demokratycznej w wyborach do europarlamentu i wzywamy naszych czytelników i sympatyków w Polsce do oddania swoich głosów na listę SLD
Redakcja portalu „Władza Rad”
22 maja 2014
- 6823 odsłony
Najlepiej przeróbcie sobie ten oto plakacik tak, aby pasował do współczesnych realiów: https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1.0-9/993026_222418367...
Poziom oportunizmu wśród Władzy Rad osiągnął rekordowy poziom. Co dalej? Platofrma Obywatelska? Powiem w ten sposób: staliniści zarzucają trockistom, że są zdrajcami. I co ja mam teraz stalinistom mówić? Że ja taki nie jestem? Wstydzę się za całą WR. Wstydzę się, że tu w ogóle zajrzałem. Zniżyliście się do poziomu mienszewików.
[Wstydzę się, że tu w ogóle zajrzałem]
To nie zaglądaj. Dla nas żadna strata.
[....I co ja mam teraz stalinistom mówić?]
Mów, co chcesz, nie potrzebujemy nierozgarniętych adwokatów.
[Co dalej? Platofrma Obywatelska?]
Jako "mienszewik" muszę niestety tłumaczyć podwórkowemu "bolszewikowi", czym jest dialektyka.
Gdyby w Polsce była lista komunistyczna lub lista klasowej partii robotniczej, to popieralibyśmy właśnie tę listę. Ponieważ takiej nie ma, to popieramy krytycznie to, co jest najbardziej lewicowe w dostępnej ofercie politycznej, a robimy to po to, żeby blokować wszystko, co jest bardziej na prawo. To jest właśnie dialektyka, czyli fundament socjalizmu naukowego, coś, czego socjaliści utopijni nigdy nie pojmą.
Widzę, że Wasze wspólne pochody 1 majowe z SLD i OPZZ zadziałały ;-) Ale to nie Wy przekonaliście ich tylko oni przekonali Was :-)
Dlaczego Redakcja WR nie udzieliła poparcia dla kandydatów Zielonych 2004? Oni w tym roku byli na pochodzie 1 majowym organizowanym przez Ruch Sprawiedliwości Społecznej.
Zieloni wystawili kandydatów tylko w niektórych okręgach (5 z 13). W związku z czym uznailśmy, że po prostu nie mają szans i nawet jeśli w niektórych okręgach jest lista Zielonych na której też są lewicowcy, naszym zdaniem głos na nich w takiej sytuacji jest rozpraszaniem siły lewicy.
[Dlaczego Redakcja WR nie udzieliła poparcia dla kandydatów Zielonych 2004?]
Bo z zasady popieramy tylko czerwonych.