Po raz kolejny przełożono termin boliwijskich wyborów generalnych. Junta, która rządzi państwem od puczu wojskowego w listopadzie ubiegłego roku, obiecywała początkowo, że wybory odbędą się 3 maja br.
Wybory odwołano w związku z pandemią, w czerwcu ustalono ich termin na 6 września. Obecnie termin przesunięto na 18 października. Rząd twierdzi, że wynika to z troski o zdrowie obywateli w czasie pandemii. Ta rzekoma troska nie przeszkodziła przedwczesnemu zniesieniu ograniczeń epidemicznych.
Krytycy twierdzą, że rząd obawia się nie pandemii, a zwycięstwa Ruchu na rzecz Socjalizmu (MAS) – partii obalonego w puczu prezydenta Evo Moralesa. Wg sondaży MAS może liczyć na ponad 40% głosów – oznaczałoby to, że MAS byłoby największą partią w parlamencie, a Luis Arce, kandydat tego ugrupowania i były minister gospodarki i finansów publicznych w administracji Moralesa, mógłby wygrać I turę.
- 800 odsłon