W środę 18 sierpnia robotnicy spółki przewozowej Koltar, części Grupy Azoty, w Puławach przeprowadzili strajk ostrzegawczy.
– Nasz oddział ciężko pracuje. W Puławach jest znacznie więcej transportów kolejowych, niż w Tarnowie, czy Kędzierzynie, więc powinniśmy zarabiać godziwe pieniądze. Bez podwyżek, niedługo dogoni nas najniższa krajowa. Tak nie powinno być – tłumaczył Piotr Wojciechowski, przewodniczący WZZ "Walka".
Związkowcy domagają się podwyżki dla wszystkich pracowników oddziału o 250 zł netto miesięcznie. Wcześniej domagali się 300 zł podwyżki, lecz ustąpili, żądając obecnie pisemnej gwarancji przyznania podwyżek.
Między 7:30 a 9:30 18 sierpnia w Puławach przeprowadzony został strajk ostrzegawczy. Związkowcy przygotowują się również do referendum strajkowego. Będzie ono miało miejsce, jeśli zaplanowane na piątek mediacje nie odniosą skutku.
- 952 odsłony