Tadeusz Daniszewski
Zarys historii polskiego ruchu robotniczego 1864-1917
Rozdział IV
REWOLUCJA 1905—1907 ROKU NA ZIEMIACH POLSKICH
1. PRZESŁANKI REWOLUCJI BURŻUAZYJNO-DEMOKRATYCZNEJ
Narastanie rewolucji w Rosji carskiej
Jak wiemy, na przełomie XIX i XX wieku dawny, przedmonopolistyczny kapitalizm przeszedł w skali światowej w stadium imperializmu.
Rosja carska była na początku XX wieku punktem węzłowym wszystkich sprzeczności imperializmu; w państwie tym w największym stopniu dojrzały przesłanki rewolucji burżuazyjno-de- mokratycznej. Wpłynęło na to wiele czynników, o których mowa poniżej.
Obok kapitalizmu monopolistycznego, obok potężnego przemysłu skoncentrowanego w wielkich zakładach
i ośrodkach przemysłowych istniały w Rosji ogromne przeżytki feudalizmu zarówno w ekonomice, jak i w ustroju politycznym. Do tych przeżytków, które nakładały piętno na całe życie społeczne w Rosji, zaliczyć należy przede wszystkim samowładztwo carskie i obszarnicze władanie ziemią.
Nieludzki wyzysk robotników ze strony kapitalistów, ucisk obszarniczy, powodujący coraz większą nędzę i ruinę chłopstwa, samowola władz carskich, które pozbawiały lud pracujący wsi i miasta wszelkich praw, dusiły każdy przejaw postępu, stosowana wobec innych narodów zamieszkujących imperium carskie polityka brutalnego wynaradawiania i rusyfikacji — wszystko to sprawiało, że położenie mas ludowych było nie do zniesienia.
Przed samą rewolucją 1905 roku w Rosji carskiej przypadało przeciętnie na 1 obszarnika ponad 2 tysiące dziesięcin ziemi, a na jedną zagrodę chłopską — zaledwie 7 dziesięcin ziemi. Istnienie olbrzymich latyfundiów obszar- niczych o znacznych pozostałościach pańszczyźnianych, wszechwładza obszarników, działających ręka w rękę z przedstawicielami wielkiego kapitału finansowego — hamowały rozwój sił produkcyjnych kraju, rozwój nauki, techniki i kultury oraz zwiększały zależność Rosji od kapitału zagranicznego, który zagarnął decydujące pozycje w głównych gałęziach przemysłu.
Dla rozwoju Rosji konieczne było obalenie monarchii carskiej i zniesienie własności obszarniczej. Dokonać tego mogła tylko rewolucja burżuazyjno-demokratyczna, rewolucja ludowa.
W odróżnieniu od rewolucji burżuazyjnych XVIII i XIX wieku na Zachodzie, które odbywały się w okresie, gdy proletariat nie ukształtował się jeszcze jako klasa — w Rosji na początku wieku XX do roli kierowniczej siły rewolucji dojrzał proletariat — najbardziej rewolucyjna klasa nowoczesnego społeczeństwa. Skupienie mas robotniczych w potężnych przedsiębiorstwach sprzyjało wzrostowi świadomości klasowej i siły organizacyjnej proletariatu rosyjskiego. Naturalnym sojusznikiem proletariatu były wielomilionowe masy chłopskie, łaknące ziemi i odczuwające brzemię ucisku feudalno-kapitalistycznego.
Proletariat rosyjski był głęboko zainteresowany w zwycięstwie rewolucji burżuazyjno-demokratycznej, gdyż tylko tą drogą mógł on uzyskać swobody demokratyczne, wzmocnić swe organizacje, nabyć doświadczenia w kierowaniu szerokimi masami pracującymi, by móc poprowadzić zwycięską walkę o zdobycie władzy politycznej.
Przypływ fali rewolucyjnej w Rosji na początku XX wieku, który znalazł wyraz w wielkich akcjach strajkowych i masowych wystąpieniach politycznych klasy robotniczej, świadczył o tym, iż proletariat staje się poważnym czynnikiem politycznym w kraju.
Bojową awangardą klasy robotniczej i mas pracujących Rosji byli bolszewicy, którzy pod wodzą Lenina przygotowywali proletariat Rosji do czekających go bojów.
Królestwo Polskie w obliczu rewolucji
Fala rewolucyjna w Rosji objęła swym zasięgiem również Królestwo Polskie. Podobnie jak w całym imperium carskim, szybko dojrzewały tu przesłanki rewolucji burżuazyjno-demokratycznej. Coraz wyraźniej występowały w Królestwie ekonomiczne cechy kapitalizmu monopolistycznego — daleko posunięta koncentracja i centralizacja kapitału, monopole.
O postępującym wciąż uprzemysłowieniu Kongresówki świadczyć mogą następujące liczby podczas gdy w roku 1880 wartość ogólna produkcji przemysłowej wynosiła 170 milionów rubli, to w roku 1904 wzrosła ona do 420 milionów rubli, czyli 2l/2 razy. Niektóre fabryki rozrosły się w tym okresie w ogromne przedsiębiorstwa kapitalistyczne.
Ostry kryzys ekonomiczny na przełomie XIX i XX wieku przyspieszył znacznie rozwój monopoli w Kongresówce. Jako jeden z pierwszych powstał w 1899 roku kartel węglowy, nieco później utworzone zostały kartele w przemyśle hutniczym, włókienniczym i in.
W okresie lat 1902 — 1910 powstało w Rosji carskiej 19 ogólnopaństwowych zrzeszeń monopolistycznych, w skład których weszło około 100 firm polskich. To zrastanie się monopolistycznego kapitału polskiego z monopolistycznym kapitałem rosyjskim stanowiło podłoże ugodowej polityki polskich klas posiadających, które w caraćie i burżuazji rosyjskiej widziały sojusznika klasowego, sprzymierzeńca w walce z narastającą w całym państwie rewolucją
Konszachty kapitalistów między sobą, ich wzajemne zobowiązania wymierzone były przeciwko klasie robotniczej. Tak np. fabrykanci łódzcy przemysłu przędzalniczego zobowiązali się wzajemnie (w umowie z 1901 roku) do wprowadzenia w swoich przedsiębiorstwach 11 l/2 godzinnego dnia roboczego i do zmniejszenia jednocześnie liczby zatrudnionych robotników o 20—30 proc.
Życie robotników było niesłychanie ciężkie. Mordercza intensyfikacja pracy sprowadzała masowe choroby, zwiększała śmiertelność oraz — i tak już liczne — nieszczęśliwe wypadki. Dzień roboczy w fabrykach i zakładach przemysłowych trwał 11 i więcej godzin. Za tę długotrwałą, wytężoną pracę robotnicy otrzymywali dosłownie głodowe płace.
Ówczesny robotnik łódzki, dziś znany pisarz, Lucjan Rudnicki w swojej książce „Stare i nowe" tak pisze o doli robotników w tym czasie:
„Zacząłem spostrzegać ciężkie położenie towarzyszy obarczonych rodzinami, widziałem starych robotników, po pięćdziesiątce, usuwanych z pracy przy lada pretekście, dowiadywałem się o faktach wyrzucania innych na bruk bez wymówienia za to, że byli «za mądrzy». Nie tylko wypadek przy pracy, ale nawet kilkudniowa choroba, urodziny, śmierć sprowadzały ciężką niedolę z następstwami odczuwalnymi całe lata. Towarzyszowi Trepce umarła siedmioletnia córka po półrocznej chorobie. Na pogrzeb zadłużył się między kolegami i obciążył znacznie kredyt w sklepie spożywczym A tu wkrótce zachorowała żona. Sprowadzony starszy felczer stwierdza «galopujące suchoty», na które nie ma rady.
...Powoli, poWoli wyłania mi się sprawa robotnicza w całej swej nagiej grozie". Rozwój przemysłu pociągał za sobą wzrost liczebny i koncentrację klasy robotniczej. Trzystutysięczna armia robotników fabrycznych stanowiła awangardę sił rewolucyjnych, która mogła zdobyć poparcie proletariatu rolnego i szerokich warstw chłopstwa.
W Królestwie Polskim, gdzie na 11 milionów ludności 8 żyło na wsi, kwestia agrarna, kwestia ziemi, stawała się zagadnieniem palącym. W przededniu rewolucji z górą milion gospodarstw chłopskich posiadało w sumie tyle ziemi, co garstka obszarników.
Na wsi polskiej istniały poważne przeżytki feudalizmu — wielka własność ziemska pochodzenia feudalnego, pozostałości systemu pańszczyźnianego, choć gospodarka obszarnicza miała już w zasadzie charakter kapitalistyczny, tj. opierała się głównie na pracy najemnej. Taka sytuacja powodowała, że wyzysk feudalny splatał się z wyzyskiem kapitalistycznym.
Zróżnicowanie chłopstwa polskiego postępowało coraz szybciej. Na jednym biegunie kształtowała się i rosła w siłę warstwa bogaczy wiejskich, na drugim dokonywało się rozdrabnianie gospodarstw i ubożenie milionowych mas chłopskich, rosła nieustannie liczba chłopów bezrolnych.
Według obliczeń Juliana Marchlewskiego gospodarstwa karłowate i małorolne, nie mogące zapewnić rodzinie chłopskiej utrzymania, stanowiły ponad 68 proc. ogólnej ilości gospodarstw chłopskich. O sytuacji mas chłopskich świadczyć może choćby fakt, iż 27 proc. ogólnej ilości gospodarstw chłopskich nie posiadało wcale koni, a wśród gospodarstw karłowatych 87 proc. pozbawione było koni, 39 proc. zaś nie posiadało krów. Głód ziemi na wsi stale się wzmagał.
Lenin mówił o „dwóch wojnach socjalnych" na wsi rosyjskiej w owym okresie: o walce podstawowych mas chłopstwa przeciwko właścicielom ziemskim oraz walce rodzącego się proletariatu wiejskiego z burżuazją wiejską. tj. z obszarnikami przechodzącymi na kapitalistyczne metody gospodarowania i z kułakami. To twierdzenie Lenina odnosi się również do wsi polskiej. W splocie tych dwóch wojen socjalnych ciężar gatunkowy wojny typowej dla stosunków kapitalistycznych był w Królestwie większy niż w rdzennej Rosji.
Robotnicy rolni w Królestwie Polskim coraz częściej i coraz kategoryczniej występowali z własnymi żądaniami pod adresem obszarników. Coraz szersze kręgi zataczała też walka o prawo' korzystania z lasów i pastwisk obszarni- czych i państwowych. W wielu wsiach chłopi domagają się wprowadzenia języka polskiego do gminy, odmawiają płacenia składek na szkołę carską, gdzieniegdzie przeciwstawiają się poborowi rekruta. W ten sposób narastała walka chłopów z półfeudalnym wyzyskiem obszarniczym, z uciskiem politycznym i narodowym ze strony caratu. Wszystko wskazywało na to, iż masy chłopskie mogły stać się sojusznikiem klasy robotniczej w walce o wyzwolenie społeczne i narodowe.
Ucisk narodowy spadał ciężkim brzemieniem na najszersze warstwy społeczeństwa, pogłębiając nastroje niezadowolenia i rewolucjonizując masy pracujące. W Królestwie rządzili wszechwładnie gubernatorzy carscy, życie publiczne podporządkowane zostało ministerstwom petersburskim, język polski prześladowany był w szkole, w administracji, w sądownictwie. Królestwo nie miało podstawowych instytucji kulturalnych. Na 3 250 mieszkańców przypadała tu zaledwie 1 szkoła powszechna. Królestwo pozbawione było samorządu. Gmina wiejska prowadziła sprawy w języku rosyjskim, a więc niezrozumiałym dla mas chłopskich.
Antypolska polityka caratu budziła nienawiść i opór najszerszych warstw społeczeństwa. Walka wyzwoleńcza stawała się ogólnonarodową. Do roli hegemona (siły przewodniej) w tej walce szybko dojrzewał rewolucyjny proletariat polski.
Kryzys rewolucyjny w Rosji i w Królestwie Polskim w wyniku wojny rosyjsko-japońskiej
Wojna rosyjsko-japońska (styczeń 1904 – wrzesień 1905), jedna z pierwszych wojen epoki imperializmu — ujawniła całą zgniliznę caratu, który ponosił w tej wojnie porażkę za porażką. Nienawiść mas do reżimu carskiego jeszcze bardziej się spotęgowała Bolszewicy głosili, że lud nie powinien oczekiwać od samowładztwa żadnych ustępstw, że jedynie obalenie caratu da mu prawdziwą wolność.
Rosnące nasilenie walk robotniczych, wzmaganie się nasi rojów antywojennych w kraju, rozgardiasz w kołach rządzących — wszystko to świadczyło, że Rosja carska weszła w okres głębokiego kryzysu rewolucyjnego.
Wojna rosyjsko-japońska odbiła się również na sytuacji Królestwa Polskiego. Utrata rynków na Dalekim Wschodzie zaostrzyła kryzys ekonomiczny w Kongresówce. Najsilniej ucierpiał polski przemysł włókienniczy. Bezrobocie wzmagało się z dnia na dzień. Dochodziło do ostrych starć między robotnikami a burżuazją, narastał opór polskich mas robotniczych przeciwko rządowi carskiemu i jego polityce wojennej.
Podczas wojny rosyjsko-japońskiej burżuazja i obszarnictwo polskie ujawniły raz jeszcze swe służalcze, antyna- rodowe oblicze. Przedstawiciele wielkiego kapitału i magnaci ziemscy zgrupowani w „Stronnictwie Polityki Realnej" głosili, że należy udzielić poparcia imperialistycznej polityce caratu.
Wyrazem ich wiernopoddańczych uczuć był między innymi udział 60 przedstawicieli polskich rodzin magnackich w uroczystości odsłonięcia pomnika Katarzyny II w Wilnie. Te same sfery urządziły w kościele Sw. Jana w Warszawie specjalne nabożeństwo na intencję caratu.
Podobnie jak .realiści", również Narodowa Demokracja która wysuwa się stopniowo na czoło obozu burżuazyjne- go w Polsce, wypowiada się zdecydowanie przeciwko nadciągającej rewolucji. Coraz bardziej powściągliwie deklamuje ona na temat „niepodległości" w obawie, by masy nie podjęły czynnej walki z caratem.
Piłsudczykowskie kierownictwo PPS również w istocie rzeczy obawiało się nadciągającej rewolucji. Odrzucając współpracę z rewolucyjnymi siłami Rosji, prawicowi przywódcy PPS widzieli sprzymierzeńca w imperializmie japońskim, któremu życzyli „z całego serca" zwycięstwa. Ofiarowali swoje usługi reakcyjnemu, imperialistycznemu rządowi japońskiemu i w tym celu wysłali swego przywódcę, Piłsudskiego, ze specjalną misją do sztabu i wywiadu japońskiego.
Stanowisko SDKPiL wobec wojny rosyjsko-japońskiej zbliżone jest do stanowiska bolszewików. W odezwie Zarządu Głównego SDKPiL z lutego 1904 roku partia wzywa polską klasę robotniczą do czynnych wystąpień rewolucyjnych przeciwko caratowi:
„Robotnicy! W tej wojnie rozstrzyga się los dzikiego samowładztwa, w tej wojnie możecie pozbyć się kajdan politycznych, którę was dławią i duszą — więc bezczynność Wasza byłaby zbrodnią wobec najżywotniejszych interesów klasy robotniczej, wobec narodu całego i wobec ludzkości całej".
Odezwa kończy się hasłami: „Precz z wojną! Precz z rządem carskim! Niech żyje wolność! Niech żyje socjalizm!"
Zgodnie ze swym rewolucyjnym i internacjonalistycz- nym programem SDKPiL głosiła, że droga do wyzwolenia społecznego i narodowego prowadzi jedynie poprzez obalenie caratu w drodze rewolucji, która powinna być dziełem mas pracujących wszystkich narodów zamieszkujących Rosję carską.
SDKPiL dążyła do zacieśnienia bratniej więzi z robotnikami rosyjskimi. Organ SDKPiL „Przegląd Robotniczy" pisał w przededniu rewolucji:
„Proletariusze polscy! Wasze miejsce obok tysięcznych mas rosyjskich braci, staczających walkę z caratem! Spieszcie na wały".
SDKPiL — jeszcze stosunkowo nieliczna — znacznie wzmaga swój wpływ na masy. Przybiera na sile ruch strajkowy. Dość wspomnieć kierowany przez SDKPiL strajk powszechny 10 tysięcy robotników budowlanych w roku 1904 w Warszawie. Strajk ten trwał z górą 3 tygodnie i połączony był z demonstracjami ulicznymi.
SDKPiL organizuje na ulicach Warszawy manifestacje antywojenne. Demonstranci przeciągając z czerwonymi sztandarami przez ulice miasta i wznosząc rewolucyjne okrzyki szli częstokroć pod więzienie na Pawiaku, gdzie osadzeni byli więźniowie polityczni.
Dobitnym wyrazem niezłomności i hartu rewolucyjnego był bohaterski czyn Marcina Kasprzaka. Ten wybitny działacz „II Proletariatu", a następnie SDKPiL, zaskoczony w kwietniu 1904 roku w tajnej drukarni partyjnej przy ulicy Dworskiej w Warszawie, stawił zbrojny opór żandarmerii.
Podczas procesu wytoczonego Kasprzakowi odbywały się na ulicach Warszawy burzliwe demonstracje. Władze carskie, obawiając się masowych wystąpień, dwukrotnie odkładały wydanie wyroku na Kasprzaka.
Demonstrację pierwszomajową w roku 1904 rząd usiłował rozbić i zlikwidować przy pomocy żandarmów i kozaków, ale demonstranci rozpędzani w jednym miejscu zbierali się w innym, rozwijając sztandary i znowu opanowując ulicę.
Mimo represji rządu carskiego propaganda socjalistyczna zataczała coraz szersze kręgi, obejmując Warszawę, Łódź, Częstochowę, Kalisz, Białystok, Sosnowiec. Komitety partyjne kolportowały masowo odezwy Zarządu Głównego. Rozpowszechniane były również szeroko wydawnictwa SDPRR.
Partia rozszerzała i umacniała swoje wpływy wśród proletariatu wielkoprzemysłowego — wśród metalowców, włókniarzy, kolejarzy itd.
Na przełomie 1904 i 1905 roku w Królestwie Polskim, podobnie jak w całym imperium carskim, dojrzewa sytuacja rewolucyjna. W masach wzmaga się gotowość do walki, do czynnych wystąpień.
Sytuacja taka wpływała na ubojowienie agitacji SDKPiL. Wydawnictwa partii z końca 1904 roku wzywają do szturmu na samowładztwo, do walki o republikę demokratyczną, o konstytuantę.
Kraj szedł na spotkanie rewolucji.
Żródło: Tadeusz Daniszewski, Zarys historii polskiego ruchu robotniczego, część pierwsza. Wydział Propagandy i Agitacji KC PZPR, Wydział Historii Partii KC PZPR, wyd. „Książka i Wiedza”, Warszawa 1956, str. 120-129
Wersja elektroniczna: Władza Rad (www.1917.net.pl), 2011
- 5110 odsłon